Witam
Od jakiegoś czasu, niewiem z jakiego powodu nic takiego nie zrobiłem jedynie to że przed tym wszystkim gdy myłem głowe zrobiłłem to 3 razy pod rząd, może skóra za bardzo sie wysuszyła lub wystąpiła jakas alergia.. nie mam pojęcia.
Głównie objawia się to w dredach przy krańcach głowy kolo uszu i z tyłu nie które z nich nawet jak daje za ucho czuje takie jakby ciągniecie włosów i dziwny ból takjakbym mial podraźnioną skórę w niektorych miejscach wyskoczyly jakies krostki. I zauważyłem ze w niektorych miejscach skóra jest czerwona wcześniej raczej czegoś takiego nie zaobserwowałem.
Ktoś wie jaka może być tego przyczyna lub coś na to poradzić ?
Naciągnięta skóra głowy. Czasami nawet dochodzi do tego, że pojawiają się strupki. Radzę troszke rzadziej i słabiej dokręcać dredy do głowy. Sprawdzone
Dokładnie. Dokręcaj dready ale luźno, nie skręcaj przy samej skórze, bo później potrafi skubana boleć przez tydzień, nawet dwa, aż włosy się poluzują trochę ; )
ale wam chodzi o szydełko chyba ? którego ja nie używam ale już znalazlem możliwą przyczyne jakis tam składnik w szamponie a tymbardziej że myłem kilka razy na raz i może za bardzo podraźniło skórę i dlatego tak
podczepię się pod temat. mam małe krostki przy karku (tam gdzie na dole się kończą dreadki). szampon jest ok., dready nie są mocno dokręcone... nie wiem jak sobie z tym poradzić... . są jeszcze takie dni, że skóra głowy strasznie swędzi, jakieś rady?
_________________ Bo koń jest miłością, taniec namiętnością, gallop nałogiem, a muzyka bogiem...
zmieniłem szampon na jakiś tam pokrzywowy leczniczy bez SLS bo przeczytałem że właśnie ta substancja może powoddować owe skutki i muszę przyznać że czuje poprawe jednak jeszcze nie do końca, jednak skóra nie jest już czerwona i tak nie boli. Myśle że jeszcze kilka myć i bedzie ok.
@temat
dredy mam 2 lata więc to nie od tego
a krosty też mam <bezradny> i też czasami swędzi
Wybczcie offtop ale intryguje mnie pojęcie 'cięższych dredów'. To są nadal te same włosy wiec jest fizycznie niemożliwym żeby po zmienię fryzury cudownie stały się cięższe. Doczepiane to inna sprawa i naciągnieta skóra głowy, ale przy lekkim odroście? Nie słyszałem żeby ktoś narzekał na za ciężkie zwykłe włosy. Wiedziałem zresztą goście który miał na głowie 60cm dredy obwiązane szczelnie dookoła jednym z nich(przedłużony) czyli miał spory 'kokon' na głowie i nie narzekał, a i głową poruszał swobodnie i nie dredy nie wyglądały na przeciwwagę
To mój pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie. Mam taki sam problem jak Ty i mam do Ciebie pytania. Jakiego dokładnie szamponu użyłeś (bez SLS)? Czy objawy(ból,swędzenie i krostki) zniknęły? Jeśli tak to po jakim czasie? Z góry dziękuję za odpowiedź, wiem że może być nie prędko bo już dawno był pisany ostatni post, ale będę czekał w "bólu i nadziei".
Z bolącą skórą głowy warto warto udać się do dermatologa. Można także zapoznać się w poradnikiem ze strony http://emolium.pl/produkt...awilzajacy.aspx . Mają bardzo fajne produkty do skóry z problemami, do skóry głowy również. Ja stosuję szampon nawilżający elekty są już odczówalne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum