myslicie ze cos takiego jest w ogole mozliwe? biorac pod uwage, ze on czy ona zna cie (a przynajmniej znala) najlepiej, sa calkiem duze szanse. ale z drugiej strony odgrzewane tosty nie smakuja najlepiej wiec.. jakie jest wasze zdanie?
Cholera o tyle to ciekawe ze mnie dotyczy Powiem tak chodzilismy ze soba nie dlugo (zelezy dla kogo) bo pol roku. Wiadomo po "rozstaniu" przez jakis czas w ogole sie do mnie nie odzywala ja tez nie czulem takiej potrzeby. Teraz jest dobre poltora roku od kad ostatni raz ja widzialem (czyli od konca). Mimo tego utrzymuje z nia dosc przyjazne stosunki gadamy na gg nawet raz sie spotkalismy co bylo dosc dziwne bo ona byla z innym kolesiem ja z inna dziewczyna no coz tak to jest jak sie ma wspolnych znajomych...sytuacja dziwna ale istnieje
_________________ I am not the best ...but I'm the best that I can be !!
Dołączyła: 11 Mar 2006 Posty: 2647 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2007-01-21, 12:14
Polecający: religia tv
ja myslałam ze sie da ale kiedyś sama byłam w sytuacji gdzie po zerwaniu kontaktów chciałam utrzymywać przyjaźń. Teraz znowu jestem z tą osobą i wiem ze gdyby cos sie stało nie umiałabym być tylko przyjaciółką i wiem ze on tez by tego nie potrafił , bo zbyt wiele nas ze sobą łączy, co tak naprawde przeszkadza w relacjach. Wydawac by sie mogło ze skoro sie kogoś zna długo , mozna nagle przystopowac i wrócić do sytuacji , gdzie nie bylismy parą. A tak naprawde tego sie nie da gdy są wyższe uczucia.
ja nie myśle, lecz wiem, że jest możliwe... bo znam takich ludzi... a jeżeli chodzi o mnie to powiem, że chciałabym żeby po rozstaniu została chociaż przyajź, ale czy tak będzie ? hmm
ja nie umiem utrzymac po rozstaniu zwiazku jako przyjazni...
Jak się rozstałam ze swoim chłopakiem on zaproponował mi przyjaźń ^^ wiedziałam że to po prostu się nie uda... po prostu nie umiem przyjaźnić się z kimś, kto przez pewnien czas był dla mnie najważniejszy. Jakoś tak.
_________________ One night and one more time
Thanks for the memories
Even though they weren't so great. ;]
_______
Trafiłaś w pytanie nie ma to tamto ^^
W oparciu o swoje doświadczenie - jeśli łączyła Cie z nim przyjażń zanim byliście razem i w trakcie to to się i po utrzyma ale jeśli to wogóle był związek pomyłak to nie licz na txt który jest jak dla mnie groteskowy i do kosza wyrzuć " zostańmy przyjaciółmi".
to zależy. u mnie różnie to bywało. wiem, że z niektórymi przyjaźń jak najbardziej możliwą jest. z innymi niestety,a może i stety nie. i jak napisała moja poprzedniczka, jeśli przed związkiem jak i w czasie jego trwania była przyjaźń tak i po nim pewnie się utrzyma. mam też przyjaciela, z którym najpierw próbowaliśmy być, a potem dopiero się zaprzyjaźniliśmy. i to na dobre i na złe. inny zaś nie chce mnie znać i całą wina za zerwanie mnie obarcza. it samolub i egoista.
_________________ bo z karuzeli bliżej nam do gwiazd. chłopaku.
mysle ze jest to mozliwe. nasi eks to przeciez na pewno wartosciowi ludzie inaczej chyba bysmy z nimi nie byli. czasem nie wszystko uklada sie super ale zrywac kontakt?? te osoby czesto duzo o nas wiedza i swietnie sie z nimi rozmawia nawet wtedy gdy juz nie wypada sie przytulac..;)
ja z moja dziewczyna bylem 4 miesiace.... po czym rozstalismy sie na mniejwiecej pol roku.... nieutrzymywalismy zbytnio kontaktu gdyz nieczulem takiej potrzeby..... po tym okresie czasu zostalismy zaproszeni przez wspolnego znajomego i stalo sie .... znowu jestesmy razem.... mysle ze przyjazn jest bardzo trudna choc mozliwa do utrzymania
ciezko powiedziec ,czy jest to mozliwe ,mój maz jednak jest zdania ze tak .Sam zaproponował ze jak sie rozstaniemy ,to chce abysmy byli przyjaciolmi,wierzy że mozna sie dogadac i nawet po czasie do siebie wrócic .ja tego jednak nie widze ,bo po rozstaniu każdy sobie chce ulozyc zycie na nowo .,dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 18 Skąd: Goworów City
Wysłany: 2007-01-28, 18:01
Polecający: Nori
Napewno jest możliwe takie coś
Tylko nie z dnia na dzień - trzeba dać sobie trochę odpocząć, potem powoli poznawać się od początku, już jako kumple.
Inne rzecz, czy można przyjaźnić się z kimś odmiennej płci?
(Raczej tak...)
_________________ Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Według mnie, to zależy od sytuacji.
Jeśli ludzie rozstaną się w wyniku WSPÓLNEJ decyzji, jeśli obydwoje dochodzą do wniosku, że już nie chcą być razem jako para, myślę, że można utrzymywać kontakt, może i utrzymać przyjaźń..
Ale kiedy związek kończy się w wyniku decyzji jednej osoby, a ta druga nadal chce z tamtą osobą być, uważam, że przyjaźń jest niemożliwa. Myślę, że ta osoba której zależy, będzie ciągle dążyła żeby wrócić do ukochanej/ukochanego. Nie będzie to czysta przyjacielska relacja.
Na koniec posłużę się cytatem: "Przyjaźń może zakończyć się miłością, ale miłość nigdy nie może zakończyć się przyjaźnią."
~ Charles Caleb Colton
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum