HNNGHHHHHHHHHH... no może że nie słucham na okrągło, bo nie mam jak, ale w samolocie/pociągu ostatnio to na zapętleniu nalpierdalało. Shift klimatu z robienia sobie jaj z pogrzebu na praworządne metalcośtam wypadł co najmniej smakowicie a i nowa pani wokalistka w takim klimacie się lepiej znajduje. Dla niefanów nie polecam bo i po co, dl fanów warte obczajki. Pierwsze 3 tracki można longiem bez przerwy zapodawać.
_________________ OH, U FINKZ DARKNES IZ UR ALLY. U MERELY ADOPTD TEH DARK; I WUZ BORN IN IT, MOULDD BY IT. I DIDNT C TEH LIGHT TIL I WUZ ALREADY MAN, BY DEN IT WUZ NOTHIN 2 ME BUT BLINDIN!
po partyjnych przejściach Lesław zaczął grać dobre rapsy dla młodych warszawiaków, ładnych panien, oraz dla takich nostalgicznych mazgajów jak ja, a także stulejarzy, żołnierzy i malarzy. w duchu poprzedniego wcielenia, ale jeszcze nie ma w sobie tyle smutku co "Via ardiente" (albo jakoś tak)
_________________ It eluded us then, but that's no matter - tomorrow we will run faster, stretch out our arms further...
And one fine morning -
So we beat on, boats against the current, borne back ceaselessly into the past.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum