no właśnie...sporą role odgrywają uwarunkowania genetyczne i nawet nadmierne obżeranie sie nie spowoduje tycia (dziekuje Wam rodzice )
moi rodzice tez sa szczupli,nigdy nie mieli problemów z tyciem w ogole nie ma u mnie w rodzinie grubasów wiec czemu ja mialabym byc gruba ?
zobaczymy jak bede za pare lat wygladać
_________________ Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Paulo Coelho
nieestety to sie zmienia z czasem.ja tez jestem szczupla a raczej chudzielec. w mojej rodzinie za mlodu wszyscy tacy byli potem to roznie bywalo. ale zdrowe odzywianie to nie tylko diety i liczenie kalorii. bo takie wrzycanie codzienne fastfood rozwala caly zoladek. Tez lubie czesto cos takiego niezdrowego zjesc, ale ogolnie szukam produktow smacznych i zdrowych. a kanarinho18 lubisz chinskie jedzenie? bo to w sumie tez sa warzywa a mozna zdrowo przyzadzic i sie do tego najesc. ja to kupuje takie gotowe mrozone chinskie danie.n ie wiem to sie jakos nasi goreng nazywa. wrzucam na patelnie i tam i warzywa i miesko. do tego ryz i jakis bajer sos slodko kwasny i pychaaaa. a jak szybko sie robi.
Nieprzepadam za chinskimi potrawami. Jestem bardzo wybredny jeśli chodzi o jedzenie. Z potraw robionych z ryzu lubie tylko risotto mimo, iz są tam spore ilości warzyw Jest to bardzo syta i wartosciowa potrawa.
Dołączyła: 11 Mar 2006 Posty: 2647 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-10-13, 20:41
Polecający: religia tv
Kasia2008 napisał/a:
nie prawda,makaron jest zalecany nawet do diety.
Zimniaki tuczą..
hmmm jakies nowe diety tu tworzysz , nie znam diety, przynajmniej odchudzającej ( bo o "tuczeniu" tutaj mówimy), która wywyższała by makaron od ziemniaków , chociazby dlatego ze :
przecietny makaron ma od 363 do 373 kcal / 100gram ( w zaleznosci od ilości uzytych w nim jajek) a ziemniaki ( w zaleznosci od rodzaju) od 69 do 85 kcal / 100 gram ;]]
I to makaron posiada więcej tłuszczów i weglowodanów niz ziemniaki.
Ziemniaki tucza gdy sie podaje je z sosami lub tłuszczem lub czymkolwiek innym z czym Polacy lubia je jeść a juz na pewno ze schabowym i kapusta ;] Ale same w sobie nie sa tuczące.
A mozesz to sprawdzić w pierwszej lepszej tabeli kalorycznej w internecie ;]
Często tak sie zdarza, ze nikogo nie ma w domu, wtedy jestem zdany sam na siebie Sam nauczyłem sie gotować rozmaite potrawy w tym risotto.
Co do ziemniaków to zgadzam sie z lolinka, same z siebie nie tuczą(w końcu jest to warzywko) ale z jakimiś ciężkimi sosami czy nawet w postaci frytek, albo takich smarzonych krążków są bardzo tuczące i niezdrowe.
qrczę, ale risotto to ciężko się robi, bo to nie takie proste żeby ryż był sypki a nie twardy. a te mrożone są rzeczywiście fajne i mają dużo dodatków a nie tylko sam ryż.
co do tycia od makaronów - polecam takie makarony razowe czy pełnoziarniste. te są dużo zdrowsze.
no i oczywiście jak najmniej (albo wcale!) fast foodów czy chipsów i innych zapychaczy. do przegryzania lepsze są warzywka ugotowane/rozmrożone na parze z jakimś delikatnym sosikiem jogurtowym
to nie takie proste żeby ryż był sypki a nie twardy
Jaki to problem ugotować ryż na sypko? 0.o
kanarinho18 napisał/a:
Ugotowane warzywa nie mają zadnych wartości, wszystkie minerały, witaminy itp. zostają wygotowane.
Bez przesady. Nieodpowiednio przygotowane warzywa tracą pewną część wartości odżywczych, ale na pewno nie wszystkie. Ale jeśli umie się je przyrządzić, spora część zostaje.
Dołączyła: 11 Mar 2006 Posty: 2647 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-10-14, 22:06
Polecający: religia tv
risotto takie prawdziwe na pewno wymaga "prawdziwych" składników jak wino czy szafran ;] Ale rozumiem ze nie macie takich więc wystarczy ryz ugotowac na bulionie az go wsiąknie ( moze być kostka rosołowa) i wymieszac potem ze smazonym kurczakiem , pieczarkami , cebulka , mozna dodac papryke , pomidory , ogolnie wszystko co pod reka , jakies przyprawy np curry , ostra papryka , pieprz i na talerz Fajnie smakuje tez wymieszane z serem i zapieczone jak juz ktos pisał.
BON APETITTTTT !
[ Dodano: 2008-10-14, 22:08 ]
mozna tak samo zrobic makaron i tez bedzie git!
to prawda. zdrowsze sa gotowane na parze, surowe lub rozmrozone. to risotto to tak nie jest prosto z tym ryzem. zeby tego bulionu dodac tak zeby nie wyszla papka albo zeby sie nie przypalil. poki co sama nie robilam, bo wlasnie boje sie tego efektu. ja to ryz jak juz w torebkach gotuje jedyne co ostatnio wlasnie mrozone danie risotto jadlam i bylo naprawde dobre. a do tego jak szybko sie robi a szafra mozna u nas dostac, niestety to jest dosyc droga sprawa i gram dosyc kosztuje, ale to podobno kolor tez dodaje do dania.
Dołączyła: 11 Mar 2006 Posty: 2647 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-10-15, 11:10
Polecający: religia tv
kobietka napisał/a:
ja to ryz jak juz w torebkach gotuje
no i co za problem zrobic potem risotto z takiego ryzu ? masz dwie lewe ręce zeby nie umiec do ryzu dodac jakiś dodatków , kurczaka , pieczarek , warzyw i przypraw i wymieszac ?? p
Wiem wiem , to jest skomplikowane ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum